Niektórzy mawiali, że “Uni” to teatralne “Czarne lustro”. Być może coś w tym jest. Futurystyczna antyutopia z roku na rok wydaje się być coraz bardziej aktualna. Właśnie dlatego 19 września bieżącego roku Matka Polka, Biura Racja oraz Wjelka Una wracają do repertuaru Teatru Przypadków Feralnych.
Kim są Uni?
To chyba pierwsze pytanie, które przychodzi na myśl to zobaczeniu plakatu spektaklu. Uni są władzą, są prawem, są tymi, którzy narzucają swoją wolę. Nikt ich nie zauważa, nikt nawet nie pamięta o ich istnieniu. Nadchodzą, kiedy najmniej się ich spodziewasz
i nie łudź się, że spojrzą na Ciebie przychylniej. Znasz ich.
Kim jednak są?
Gdybyśmy to teraz zdradzili, nie byłoby najmniejszego sensu w tym, żebyście przyszli na spektakl 19.09. Dlatego wybaczcie, ale jeśli chcecie się dowiedzieć – przyjdźcie. Albo lepiej nie przychodźcie. O niektórych sprawach lepiej nie wiedzieć. Nie zauważać ich. Albo nawet nie pamiętać.
O co chodzi z rocznikami?
Tak, to może wydawać się lekko niejasne. Warto więc na początku zaznaczyć, że akcja spektaklu rozgrywa się w pewnego rodzaju rzeczywistości równoległej. W tak zwanym świecie dystopijnym. Jego konstrukcji i powszechnego porządku strzeże Wjelka Una, będąca najwyższą instancją władzy. Pod warunkiem, że chwilowo nie nadchodzą Uni oczywiście.
Równowagę tego świata gwarantuje wrodzony przydział obywatela do pełnienia określonej roli społecznej. Jednym słowem, dziecko rodzi się jako przyszły lekarz. Albo woźny. Czasami musi sprawdzić się nawet jako przyszły noblista. Każda profesja, która uznana została za pożyteczną, jest odpowiednio zaplanowana, a dzieci urodzone w konkretnym roczniku od najmłodszych lat przygotowują się właśnie do jej wykonywania.
Problem pojawia się, gdy dziecko nie chce lub nie jest w stanie spełnić ciążących na nim oczekiwań. Właśnie w takim przypadku do akcji wkracza Biuro Likwidacyjne. Nie ma przecież sensu inwestować zasobów finansowych i naturalnych w obywatela, który i tak okaże się społecznym śmieciem.
Właśnie taki urząd jest miejscem akcji, w którym rozgrywa się spektakl.
Czy to abstrakcja?
Tylko pozornie. Gdyby chwilę się nad tym zastanowić, już teraz rynek pracy zamyka się przed osobami, które nie szkolą się na specjalistów od najmłodszych lat. Szukamy juniora z pięcioletnim doświadczeniem – brzmi znajomo?
Uni nadchodzą
Przede wszystkim “Uni” to opowieść o społecznej cenzurze i autocenzurze. Z roku na rok mówimy coraz mniej. Z roku na rok pozwalamy sobie, by czuć coraz mniej – musimy dostosować się do roli – bo w świecie pozornej wolności i tolerancji istnieje coraz więcej schematów i niepisanych praw, których musimy przestrzegać.
Kto je nam narzuca?
Chyba na koniec niechcący powróciliśmy do pytania z początku.
Kim są Uni?
Zapraszamy na premierę 19.09.2021 w Klubie Pod Jaszczurami w Krakowie.
Bilety dostępne na portalu e-Wejściówki.