Alicja Kurowska

Alicja Kurowska

ALICJA KUROWSKA

Urzeczona teatrem od najmłodszych lat, bo właśnie na teatralnych deskach mogła robić coś, czego nie wypadało robić na co dzień. Między innymi umierać. To szczególnie przypadło jej do gustu. W swojej teatralnej historii ma na koncie skok z wysokości, śmierć przez uduszenie poduszką, zostanie zasztyletowaną przez mordercę na zlecenie, czy strzał prosto w serce (choć to ostatnie skończyło się tylko na nieudanej próbie). 

 

Jej drugą miłością, obok grania, jest tańczenie. Miała kilkuletni, przerywany romans z tańcem towarzyskim, aż w końcu zakochała się bez pamięci w West Coast Swingu, którego czasem wplata w spektaklowe choreografie, ale tak, by nikt nie zauważył, że brakuje jej partnera. 

 

Do Teatru Przypadków Feralnych trafiła (nomen-omen) przypadkiem, świeżo po maturze roku pańskiego 2021, ale dopiero wtedy zaczęła się dla niej szkoła – życia w teatrze i życia teatrem. Odrzuciła nawet marzenie o studiowaniu na Akademii Sztuk Teatralnych, bo uznała, że AST ma w TPF-ie. Może więc nie ma formalnego aktorskiego wykształcenia, ale feralne – na pewno.

Przez cztery lata w TPF-ie zagrała następujące role:

 
▪ Służący/Listonosz (Na pełnym morzu, 2021)
▪Wjelka Una (UNI, 2021)
▪Petronika (Baba dziwo, 2022)
▪Narrator (NICK CAVE. Ballady kochanków i morderców, 2022)
▪Służąca/Uczennica (Lekcja, 2023)
▪Eliza (Dziecko nauki, 2023)
▪Katarzyna (Noc cudów, 2023)
▪C (Z poważaniem, Leonard Cohen, 2025)
Czy odczuwa wstyd w związku z występowaniem w Teatrze Przypadków Feralnych? Naturalnie. Przy każdym spektaklu. Żeby sobie z tym poradzić, robi to, co wychodzi jej na scenie najlepiej.
Umiera.

SPEKTAKLE, W KTÓRYCH MOŻNA OGLĄDAĆ ALICJĘ: